Żywność
fermentowaną przepełniają substancje odżywcze. Tego typu produkty
zwykle mają bardzo intensywny, wyrazisty smak.
Weźmy
na przykład dojrzewające sery, kwaskowatą kiszoną kapustę, czy
ziemiste miso. Nie każdy musi być smakoszem potraw fermentowanych,
ale chyba wszyscy umieją docenić ich niepowtarzalne właściwości,
które są rezultatem zmian dokonujących się za sprawą bakterii i
grzybów.
Fermentacja
nie tylko konserwuje składniki odżywcze, ale też rozkłada je do
lepiej przyswajalnej postaci.
Dobrym
przykładem są tu bardzo bogate w białko nasiona soi, które bez
fermentacji są niestrawne. Fermentacja rozkłada złożone białko
sojowe na łatwo przyswajalne aminokwasy (jednocześnie eliminując
potencjalne toksyczne składniki), tworząc podstawę tradycyjnych
potraw na bazie soi, takich jak sos sojowy, czy miso.
Kolejnym
przykładem jest zwykłe mleko. Wielu ludzi ma trudności z jego
strawieniem. Jednak bakterie kwasu mlekowego, które biorą udział w
procesie fermentacji przekształcają laktozę, cukier z mleka,
którego tak wielu nie toleruje, w łatwiej przyswajalny kwas
mlekowy.
Także
gluten poddany fermentacji z udziałem bakterii jest łatwiejszy do
strawienia niż jego niefermentowana odmiana.
![]() |
Kliknij |
Podczas
procesu fermentacji tworzą się także nowe składniki pokarmowe.
W
ciągu cyklu swojego życia kultury drobnoustrojów tworzą witaminy
z grupy B. Także praktycznie, jeżeli zadbamy o to, aby nasze jelito
grube było wyściełane zdrowymi bakteriami kwasu mlekowego, to nie
będzie konieczności suplementacji witaminami z grupy B.
Jednak
najważniejszą zaletą spożywania produktów fermentowanych są
same kultury bakterii.
Mają one charakter probiotyczny, co znaczy, że przynoszą nam
nieocenione korzyści. Potrawy fermentowane zawierają liczne i
różnorodne kultury drobnoustrojów współpracujących z naszą
florą na wiele sposobów. Chociażby, w ten sposób, że żywiąc
się resztami żywności z naszych jelit, w naturalny sposób
oczyszczają je dzięki czemu efektywniej przyswajają składniki
pokarmowe.
Jako ciekawostkę warto także dodać, że kwas l-askorbinowy, także powstaje w procesie fermentacji.
Jerzy
Zięba w swojej książce „Ukryte terapie cz.2” podaje, że na
świecie jest ok.
5
producentów kwasu askorbinowego. Chińczycy opatentowali nowy sposób
produkcji kwasu askorbinowego który jest tańszy, szybszy i prostszy
niż metoda wytwarzania z 1934r.
Proces
produkcji wygląda mniej więcej tak. Z kukurydzy wytwarzane są
cukry: glukoza i sorbitol. Sorbitol jest poddany fermentacji
bakteryjnej i zamieniony jest na sorbozę. Potem sorboza jest po raz
drugi fermentowana i dopiero wtedy otrzymuje się kwas askorbinowy.
Źródło:
Dzika Fermentacja Sandor Katz - książka, Ukryte Terapie cz. 2 Jerzy
Zięba, czasopismo
![]() |
Kliknij |
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza