![]() |
Źródło zdjęcia: internet |
Mleko
towarzyszy nam od lat, jest stałym elementem posiłków, zwłaszcza
dzieci. I choć nie ulega wątpliwości, że ma unikatowe walory
odżywcze, zwłaszcza zsiadłe, może też stanowić zagrożenie dla
naszego zdrowia.
W
mleku upatrywano przyczynę już wielu chorób i dolegliwości,
włączając w to zaparcia, choroby układu krążenia, alergie, a
nawet nowotwory (przeciwnicy spożywania tego napoju znają zapewne
książkę zatytułowaną "Mleko - cichy morderca"
hinduskiego autora Nanda Kishore Sharmy). Najnowsze badania sugerują
kolejną - niekorzystny wpływ mleka na stan kości, szczególnie u
kobiet. Taki wniosek płynie z trwających 20 lat obserwacji
prowadzonych przez naukowców szwedzkiego Uniwersytet w Uppsali.
Jednak
nie tylko szwedzkie badania poddają w wątpliwość stwierdzenie
jakoby mleko wzmacniało kościec. Wcześniejsze analizy wykazały,
że picie mleka nie wpływa na ich wzmocnienie, zaś pediatra David
Ludwig twierdzi wręcz, że częstość złamań kości wydaje się
niższa w społeczeństwach, w których nie spożywa się mleka, a
zapotrzebowanie na wapń zaspokaja się, jedząc inne produkty
(dobrymi źródłami wapnia są m.in. migdały, orzechy, figi,
kapusta włoska, brukselka, jarmuż, sardynki).
Co
między innymi
szkodzi nam
w mleku?
LAKTOZA
Najbardziej
kontrowersyjnym składnikiem mleka jest laktoza – dwucukier. 30
procent ludzi nie toleruje tego cukru, nie ma bowiem w ich organizmie
enzymu, który rozkłada laktozę na cukry proste. Wtedy pojawiają
się zaburzenia w układzie pokarmowym: biegunki, bóle brzucha,
wzdęcia, itp.
PASTERYZACJA
Z
badań przeprowadzonych jeszcze w latach trzydziestych przez
amerykańskiego naukowca, dr. M. Pottenegera, na kotach wynikało, że
już w trzecim pokoleniu karmione właśnie pasteryzowanym mlekiem
zwierzęta stawały się bezpłodne.
POWODUJE
ALERGIE
Mleko
może wywoływać też alergie. Zdarza się to często u dzieci.
Dlatego z wprowadzeniem mleka krowiego do diety dziecka trzeba
postępować ostrożnie. Dla dzieci najzdrowsze jest mleko matki.
Dzieci
wychowane na mleku kobiecym znacznie rzadziej w przyszłości chorują
na cukrzycę, która stała się epidemią XXI wieku.
JEST
I DOBRA INFORMACJA DLA SMAKOSZY MLEKA.
Argentyńscy
badacze zbadali mechanizm działania fermentowanych produktów
mlecznych. Okazało się, że nie tylko same bakterie odpowiadają za
leczniczy efekt, ale również ich metabolity, czyli wytwarzane przez
nie aktywne substancje chemiczne. Zidentyfikowano exopolisacharydy
(EPS), produkowane przez streptokoki (Streptococcus thermophilus).
Hamują one odpowiedź immunologiczną i wykazują działanie
przeciwwrzodowe. Zwiększają także grubość wyściółki śluzowej,
naszej naturalnej warstwy ochronnej.
Kolejna
zaleta ukryta w zsiadłym mleku, to fakt, że laktoza tak bardzo
nietolerowana przez dużą część społeczeństwa, w znacznej
mierze jest rozkładana przez bakterie, co sprawia, że mleko staje
się lepiej tolerowane przez organizm.
Oczywiście
nie bez znaczenia jest źródło mleka. Należy mieć pewność, czy
krowa wypasana jest na pastwiskach i czy nie jest faszerowana
chemicznymi specyfikami.
Wnioski
nasuwają się same, jedyne zdrowe mleko to zsiadłe mleko. Jego
najważniejszą zaletą są kultury bakterii kwasu mlekowego, które
powstają w procesie fermentacji mleka.
A świeże
mleko oraz produkty mleczne, które możemy nabyć w sklepie powinny
zniknąć z naszych lodówek.
Poniżej
umieszczam bardzo ciekawy reportaż, który obnaża prawdę, o tym
jak w obecnych czasach pozyskiwane jest mleko, które trafia do
naszych domów i jak wygląda proces produkcyjny.
Źródło:
BEATA
ALUKIEWICZ, Magazyn Słowo Ludu, numer 2311, s. 10. Tytuł
oryginalny: Pij mleko i choruj, czas rozsądku, kobieta.onet, elemiah
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza