![]() |
Źródło: Internet |
Ostatnie
badania wskazują, że na każdym typie raka setki różnych genów
muszą zostać zmodyfikowane, aby zamienić komórkę zdrową na
komórkę nowotworową. Chociaż nowotwory charakteryzują się
rozregulowaniem ścieżki sygnalizacji komórkowej na wielu etapach,
większość obecnych terapii przeciwnowotworowych obejmuje modulację
pojedynczego celu.
Rozwiązania medycyny konwencjonalnej związane z leczeniem
nowotworów są przez to mało skuteczne. Należą do nich dla przypomnienia:
chemioterapia, radioterapia oraz ewentualnie zabieg chirurgiczny. Obecnie szacuje się, że skuteczność
chemioterapii oscyluje w granicach 2%. Na dodatek ta forma leczenia
nie jest ani bezpieczna dla organizmu, ani tania. Natomiast zabiegi
chirurgiczne wiążą się z ingerencją w ciało, często
pozbawiając chorego części lub całości organu, który jest
przecież niezbędną częścią całości wyspecjalizowanego
organizmu.
Taki
wynik zmusza do szukania innych rozwiązań, które pozwolą na
bardziej celowe i skuteczne leczenie. Dlatego przeprowadzonych jest w
ostatnich latach coraz więcej badań nad właściwościami
wszelakich darów natury.
Wiele
produktów roślinnych osiąga całkiem satysfakcjonujące wyniki w
leczeniu wielu schorzeń, a ponadto, są one tanie i bezpieczniejsze
w porównaniu z działaniem leków. Jednakże firmy farmaceutyczne
nie są zwykle w stanie zabezpieczyć prawa własności
intelektualnej do roślin, dlatego rozwój terapii
przeciwnowotworowych na bazie roślin nie stała się priorytetem.
Wartymi
uwagi są badania przeprowadzone na mieszkańcach Indii.
Zachorowalność na raka w tym regionie świata jest znacznie niższa
niż w innych regionach.
Nawet
o wiele niższa. Amerykanie, mężczyźni, chorują 23 razy częściej
na raka prostaty niż mężczyźni w Indiach. Amerykański wskaźnik
jest między 8 a 14 razy wyższy w przypadku czerniaka, od 10 do 11
razy wyższy dla raka jelita grubego, 9 razy wyższy dla raka
endometrium, 7 do 17 razy wyższy dla raka płuc, 7 do 8 razy wyższy
dla raka pęcherza, 5 razy wyższy dla raka piersi, a 9 do 12 razy
wyższy w przypadku raka nerek. Więc, to nie jest 5, 10, lub 20
procent wyżej, ale wielokrotnie wyżej. Tak więc, o setki procent
wyższy w przypadku raka piersi, tysiące procent wyższy w przypadku
raka prostaty, to różnice jeszcze większe niż niektóre z tych
wykazanych w słynnym badaniu „The China Study”.
Jaki
jest tego powód, że jedne narodowości chorują na nowotwory
bardziej, a inne mniej?
Ponieważ
Hindusi stanowią jedną szóstą ludności świata i odnotowuje się
w ich przypadku jeden z najwyższych poziomów spożycia przypraw na
świecie, badania epidemiologiczne w tym kraju mają ogromny
potencjał poprawienia naszego zrozumienia związku między dietą, a
rakiem.
Oczywiście
oprócz przypraw, szereg innych czynników dietetycznych przyczynia
się do ogólnego niskiego wskaźnika raka w Indiach. Wśród nich,
to także stosunkowo niskie spożycie mięsa oraz dieta oparta
głównie na bazie roślin. Czterdzieści procent Hindusów to
wegetarianie, a nawet ci, którzy jedzą mięso, nie jedzą go dużo.
I nie chodzi tylko o to, czego oni nie jedzą, ale o to właśnie, co
spożywają. Indie są jednym z największych producentów i
konsumentów świeżych owoców i warzyw, a Hindusi jedzą dużo
roślin strączkowych – takich jak fasola, ciecierzyca i soczewica.
Dodatkowo spożywając różnorodne przyprawy, które wagowo stanowią
rodzaj żywności najbardziej bogatej pod względem antyoksydantów
na świecie, stali się narodem zdrowszym niż inne.
I właśnie te przyprawy, stają się coraz częstszym celem badań naukowych. Za przykład może posłużyć tutaj kurkuma, nad którą od lat prowadzone są badania. A wyniki wskazują na jej skuteczność przy leczeniu wielu nowotworów.
Cenną zaletą przypraw jest również fakt, że oprócz właściwości leczniczych
dodatkowo wpływają one na na całe ciało w sposób korzystny i bezpieczny
wzmacniając układ odpornościowy, natomiast na poziomie
komórkowym charakteryzują się wysyłaniem wielu sygnałów do
organizmu, aby poradził on sobie z komórkami nowotworowymi, czego
brakuje obecnym metodom leczenia.
Źródło:
dr Michael Greger
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz